Manhattan może być różny. Nasz, w odróżnieniu od klasycznej receptury robiony jest na ginie, a nie na amerykańskiej whisky. Dodatkowo śliwki zamiast słodkich marasek i korzenny kordial winny niżeli wermut. eksperyment, ale bardzo udany! Koktajl z pazurem, polecany zdecydowanie osobom szukającym mocnych doznań!
Zawartość na 4 porcje:
- gin
- domowy kordial z czerwonego wina z suszoną śliwką, pomarańczą i goździkami
- domowy syrop cukrowy
- świeże cytryny
- domowy bitters pomarańczowy
- suszone śliwki i szpadki
- suszone plastry owoców
- drewniane klamerki
- papierowe rurki
- woreczki do lodu
- kod QR do filmiku instruktażowego
PAMIĘTAJ! Diabeł tkwi w szczegółach, dwóch konkretnie: rozwodnieniu i temperaturze. My przygotowaliśmy porcje idealnie dopasowane pod produkcję koktajli, ale ostatecznie to od Ciebie zależy, jak wyjdzie. Jeżeli koktajl będzie za ciepły i za mocno rozcieńczony, zamiast relaksującego drinka, poczujemy raczej coś na kształt sfermentowanego kompotu. Natomiast, jeśli będzie zbyt intensywnie zmrożony i skondensowany to poczujemy się tylko tak, jak byśmy wypili zimny, gęsty kieliszek mocnego alkoholu. Jak wiemy zupełnie nie o to chodzi w piciu koktajli. Aromaty mają się uzupełniać, przenikać i współgrać ze sobą. Dzięki czemu tworzą zupełnie nową kompozycję, trafiającą w nasze kubki smakowe. Woltaż jest jedynie dodatkiem, który pozwala na luźne prowadzenie konwersacji bez stanu upojenia.